sobota, 19 lipca 2014

Cena "luksusu"...

Czy "odrobina luksusu" nie kosztuje zbyt wiele.

Dzisiejszy wpis będzie miał charakter porównawczy. Na warsztat wziąłem dwa produkty marki Piątnica. Poniżej zamieszczam zdjęcia etykiet serków, pierwszy będę określał jako standardowy, drugi, jako puszysty (proszę nie sugerujcie się datą przydatności do spożycia, ten wpis dość długo czekał na publikację).
Etykieta serka śmietankowego naturalnego - standardowego.
Etykieta serka śmietankowego naturalnego - puszystego.

Porównując skład powyższych produktów, łatwo zauważyć, że nie nie różnią się one zawartością podstawowych składników. Jedynie w drugim przypadku widzimy informację o spulchnieniu serka azotem.
Pozwolę sobie teraz na małą dygresję. Porównując jakość produktów najczęściej sprawdzam zawartość białka. Jest to najbardziej kosztowny ze składników naszej diety i to właśnie on najczęściej pada ofiarą - jeśli producent zapragnie potanić recepturę.
Wracając do serków - wczoraj w jednym z marketów sprawdziłem różnicę w ich cenie. Serek standardowy kosztował 2 zł, tymczasem puszysty - 2,99 zł. Oznacza to, że cena za kilogram to odpowiednio 14,81 i 19,93 zł.
Teraz większość z Was pomyślała - azot, przecież on też musi coś kosztować. Pewnie tak, tylko czy gaz stanowiący 78% powietrza, którym oddychamy każdego dnia może być bardzo drogi? Śpieszę z wyjaśnieniem - nie - koszt napompowania 4 opon samochodu osobowego azotem to ok. 20 zł. Myślę, że to pokazuje rynkową wartość tego gazu.
Teraz pozostawiam Waszemu osądowi, czy warto płacić o 1/4 więcej za tylko za "puszystość" serka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz